Zwrot podatku z tytułu ulgi na dzieci to dla wielu rodzin coś więcej niż tylko formalność. To realna pomoc, często jedyne pieniądze, które pozwalają kupić buty na wiosnę, zapłacipć za obiady w szkole albo spłacić zaległy czynsz. Niestety – nawet te pieniądze potrafi zabrać komornik. I choć często nie ma do tego prawa, to działa szybko, bezmyślnie i bez konsekwencji.

W tym artykule wyjaśnię Ci, czy komornik może zająć zwrot z ulgi prorodzinnej, kiedy ma do tego podstawy, a kiedy łamie prawo – i co możesz z tym zrobić.

 

Co to w ogóle jest ta ulga na dzieci?

Ulga na dzieci (czyli ulga prorodzinna) to odliczenie od podatku dochodowego, które przysługuje rodzicom lub opiekunom prawnym. Za jedno dziecko można odliczyć około 1112 zł, przy dwójce dzieci – ponad 2200 zł, a przy trójce i więcej – nawet 4000–6000 zł rocznie. Te pieniądze często wracają do rodzin w formie zwrotu podatku z urzędu skarbowego.

Ale jeśli ktoś nie zarobił dużo i nie zapłacił odpowiednio wysokiego podatku, może nie wykorzystać całej ulgi. Wtedy państwo zwraca mu tę nadwyżkę – do wysokości zapłaconych składek ZUS i NFZ. I to właśnie ta forma zwrotu – niewykorzystana ulga prorodzinnajest prawnie chroniona.

 

Czy komornik może ją zająć?

Teoretycznie – komornik może zająć zwrot podatku, ale tylko wtedy, gdy nie dotyczy on ulg chronionych. A ulga na dziecko, w części niewykorzystanej (czyli tej, która nie zmniejsza podatku, ale jest wypłacana na konto), podlega ochronie przed egzekucją.

Zgodnie z art. 831 §1 pkt 6 Kodeksu postępowania cywilnego, egzekucji nie podlegają świadczenia z pomocy społecznej i inne świadczenia socjalne. A niewykorzystana część ulgi na dzieci ma taki właśnie charakter – pomocowy.

Więc jeśli komornik ją zajmuje, działa niezgodnie z prawem. Ale – i tu cała tragedia – robi to, bo może, bo system mu na to pozwala, a ludzie najczęściej się nie bronią.

 

Jak wygląda to w praktyce?

Wygląda to mniej więcej tak:

  1. Składasz PIT, wpisujesz ulgę.

  2. Urząd skarbowy przelewa zwrot na Twoje konto.

  3. Komornik, który ma „nakładkę” na Twój rachunek bankowy, automatycznie zajmuje wpływ.

  4. Bank blokuje pieniądze.

  5. Ty dowiadujesz się o tym… jak próbujesz zapłacić kartą w sklepie.

Czy komornik wie, skąd pochodzą pieniądze? Nie wie. I go to nie interesuje. Jego interesuje tylko jedno – że coś wpłynęło. A skoro wpłynęło, to znaczy, że można to zabrać.

Nie sprawdza, czy to ulga na dzieci, czy zasiłek rodzinny, czy renta po zmarłym ojcu dziecka. Po prostu zabiera. Potem Ty masz się tłumaczyć, pisać pisma, czekać miesiącami na odpowiedź, szukać prawnika, który coś wyjaśni.

 

Przykład z życia

Pani Justyna z Lublina samotnie wychowuje dwójkę dzieci. W lutym urząd skarbowy przelał jej 2234 zł zwrotu z ulgi prorodzinnej. Pieniądze miały pójść na zimowe kurtki i zaległe opłaty za przedszkole. Dwa dni później konto było puste. Komornik zajął całość.

Pani Justyna złożyła wniosek o wyłączenie środków spod egzekucji i załączyła zaświadczenie z urzędu skarbowego. Komornik nie odpowiedział. Dopiero po interwencji prawnika i skargi do prezesa sądu rejonowego, po dwóch miesiącach, pieniądze wróciły.

Dla niej to były dwa miesiące nerwów, pożyczek od znajomych i wstydu przed dziećmi. Dla komornika – nic się nie stało.

 

Jak się bronić?

Jeśli Twój zwrot podatku został zajęty, a wiesz, że dotyczy ulgi na dzieci, musisz działać szybko i konkretnie:

1. Zdobądź zaświadczenie z urzędu skarbowego

Poproś o potwierdzenie, że zwrot dotyczył ulgi na dzieci, i że została ona wypłacona jako tzw. niewykorzystana ulga (czyli świadczenie wypłacone na konto).

2. Napisz wniosek do komornika

Zażądaj natychmiastowego zwolnienia środków spod zajęcia, powołując się na art. 831 §1 pkt 6 k.p.c. Wskaż dokładnie kwotę, dzień wpływu i numer konta.

3. Złóż skargę do sądu

Jeśli komornik nie odpowiada albo odmawia – złóż skargę na czynność komornika. Masz na to 7 dni od dnia, gdy dowiedziałeś się o zajęciu.

4. Skontaktuj się z organizacją wspierającą zadłużonych

Takie organizacje (jak np. Pogromcy Egzekucji) mają gotowe wzory pism i wiedzą, jak działać. Nie bój się szukać pomocy – walczysz o pieniądze dla swoich dzieci, nie dla siebie.

 

Co możesz zrobić na przyszłość?

 

System nie działa? A może działa… tylko nie dla Ciebie

Komornicy zarabiają na tym, że zabierają pieniądze ludziom. Im więcej zajmą, tym więcej zgarną prowizji. W teorii działają w granicach prawa, ale w praktyce – wiele ich czynności to zwyczajne nadużycia. Problem w tym, że to Ty musisz je udowodnić. A nie każdy wie jak, nie każdy ma czas, siłę i nerwy.

Jeśli nie zaprotestujesz, nie napiszesz skargi – pieniądze przepadną. Dlatego świadomość i czujność to Twoja najważniejsza broń.

 

Podsumowanie

Zwrot podatku z ulgi na dzieci nie powinien być zajmowany przez komornika, jeśli pochodzi z tzw. niewykorzystanej ulgi. Prawo tego zabrania. Ale w Polsce to nie wystarcza. Bo dopóki nie złożysz pisma, nie udowodnisz, nie zawalczysz – nikt nie będzie walczył za Ciebie.

Komornik nie jest od tego, żeby dbać o Twoje dzieci. Ale Ty jesteś. I masz prawo, a wręcz obowiązek, walczyć o każdą złotówkę, która im się należy. Te pieniądze mają służyć Twojej rodzinie, a nie uzupełniać kieszeń komornika.

Nie daj się ograbić. Działaj mądrze. I walcz o swoje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uzyskaj wsparcie